BRZOZA
szedłem przez las
gdy nagle moje oczy
ujrzały białą zjawę
spłynęła łagodnie z nieba
sypiąc zielone iskry
i zanurzyła sękate stopy
w Ziemi
BRZOZA
szedłem przez las
gdy nagle moje oczy
ujrzały białą zjawę
spłynęła łagodnie z nieba
sypiąc zielone iskry
i zanurzyła sękate stopy
w Ziemi