I …. z tym

Wszystko…. czego się nie chwycę. Praca, zdrowie, wolontariat.
Już mi na niczym nie zależy, „h” z tym i z tamtym i z ….
A może ktoś chce mi powiedzieć, że powinnam być szczęśliwa???
Mam zdrowe nóżki, rączki, główkę… chyba też, żyję, mam to i to…..
I co z tego wszystkiego jak wiem, że za pół roku, a może za rok będę na dnie!

(*&^&*#()_$)(*&^@*())#($*&*(@)_@)#(*$&*()R%_)$(#*&@^&*()#$_)(*&#*()$)(*&

Wiosna jesienią

Wiosna jesienią

Wiosna jesienią? To się zdarza
pomylić kartki z kalendarza
Chętnie pomyliłabym lata
a może nawet wieki całe
by przenieść się stąd tam
gdzie mogę poczuć Słowian chwałę
i ubrać wianek i sukienkę lnianą
i pójść na łąkę kwiatów całą
gdzie w gaju ciemnym Jaga czeka
rusałka wodna zagadki zadaje
a licho nie śpi bo szykuje
śmierć z magią splątaną
dla straceńca butnego
tam ludzie żyli jak natura każe
i nie ważne były kalendarze
był ważny bur, zwierz i pogoda
i rytm przyrody i swoboda
cykl życia i bieg czasu
czas nie jest mój i nie jest twój
cofnąć go też nie jestem w stanie
lecz po tamtych czasach
zostaje mi wspomnienie
i słowiańskie
totalne
naelektryzowanie.

/Temawa, 09.11.2019/

Góry leczą

Przypomniałam sobie moje wierszydło z czasów kiedy umarłam, a potem zaczynałam żyć na nowo. Kiedy czułam jak przez lata moje serce umierało i gdy potem zaczynało bić onieśmielało mnie, bo nie wiedziałam wtedy jeszcze, że ono tak jak koty ma kilka żyć:

GÓRY LECZĄ
Łaka świt
Czy można żyć z dnia na dzień? – zapytał
zawilec rzeczka
Tak – odpowiedziała
słońce drzewo
DZIEWCZYNO
studnia chałupa
czy czułas się przynajmniej raz w życiu szczęsliwa kobieta?
pałatka buk
Tak
Wiele innych nigdy tego nie poczuło i …
motyl trzask
… nigdy nie poczuje – powiedział
kawa dym
Już coś przeżyłaś,
czy trzeba więcej?
płomień ognisko
TEMAWO umrzyj,
chłodny wiatr
ale umrzyj naprawdę
ptak
i zacznij żyć na nowo,
plecak kanapka
bo wegetować Ci nie wolno!
mapa kij
zabierzcie mi serce!
… GÓRY

Temawa – Rzeka – Pole – Las

Takie sytuacje zdarzają się w naszym życiu i odpowiedź jest zawsze w nas, ale czasami trzeba jej długo szukać, ufać sobie. Czasami znajdujemy ją w odbiciu innych ludzi. A czasami w odcięciu się od nich. Czasami w odbiciu w kałuży. A czasami budzi nas porana rosa i zimny mokry nos psa na policzku. A czasami otrzeźwia nas uderzenie łapą kocicy, którą zdenerwowały nasze łzy, czy nasza słabość … moja kochana Tija. Odpowiedź jest wszędzie tam gdzie my i w nas tylko trzeba ją zauważyć….

Moja siła

Po raz kolejny wróciłam do cytatów Beaty Pawlikowskiej. Teraz akurat przy porządkach wzięłam do ręki kalendarz z 2017 roku, otwarłam na dniu 14 czerwiec i przeczytałam:

„Zamiast zmuszać świat do czegokolwiek, skoncentruj się na budowaniu  twojej wewnętrznej siły. Wtedy zmieni się twoja perspektywa patrzenia na świat, a jednocześnie świat sam zmieni się pod wpływem twojej przemiany.”

Brylant. Ja, teraz, właśnie tak działam, pracuję nad sobą samą. Trudno to idzie, tłumaczę to sobie na różne sposoby. I ćwiczę moją podświadomość. Czytaj dalej Moja siła

Moja modlitwa

Ty siło dobra i czysta, która pomagasz, gdy człowiek chce żyć w zgodzie ze sobą samym, ale też i z całą naturą. Siło dobra i czysta, która współpracujesz wtedy gdy człowiek chce żyć nie krzywdząc innych, ale nie krzywdząc również siebie samego.  Ty siło dobra i czysta jak żywa woda, wierzę w to, że natura nie lubi pustych przestrzeni. Wierzę w to, że na miejsce pewnych ludzi, uczuć, emocji wchodzą nowi ludzie, uczucia, emocje. Nie można być nijakim. Bycie nijakim oznacza śmierć. Ludzie nijacy stają się kukłami.

Czytaj dalej Moja modlitwa