Moja modlitwa

Ty siło dobra i czysta, która pomagasz, gdy człowiek chce żyć w zgodzie ze sobą samym, ale też i z całą naturą. Siło dobra i czysta, która współpracujesz wtedy gdy człowiek chce żyć nie krzywdząc innych, ale nie krzywdząc również siebie samego.  Ty siło dobra i czysta jak żywa woda, wierzę w to, że natura nie lubi pustych przestrzeni. Wierzę w to, że na miejsce pewnych ludzi, uczuć, emocji wchodzą nowi ludzie, uczucia, emocje. Nie można być nijakim. Bycie nijakim oznacza śmierć. Ludzie nijacy stają się kukłami.

Ja nie chcę być kukłą. Chcę żyć, chcę czuć i chcę płynąc moim własnym nurtem, który nie będzie obrywał napotkanych brzegów, który nie będzie mącił mułów przybrzeżnych. Chcę być jak czysta i żywa woda. Pisząc to wiem co piszę, bo wiem, że istnieje coś takiego jak pamięć wody. Wiem, że podczas muzyki, modlitwy, pozytywnych myśli, mętna i martwa woda zamienia się w żywą wodę, dającą zdrowie i życie. To sprawia, że modlitwa przed posiłkiem nabiera prawdziwego i ważnego znaczenia. Wiem, że można sprawić, aby martwa woda zamieniła się w żywą, dającą zdrowie i cieszącą oko, gdy pod mikroskopem ukazuje się pięknymi strukturami i kryształkami.
Teraz jest tak, że jeszcze się miotam, że moje myśli są zdekoncentrowane, że nie wypełniam moich zadań tak jak należałoby, wiem, że jeszcze zawodzę siebie i innych. Wiem też, że bardzo się staram i że, jestem na dobrej drodze. Od tego roku to co robię dla siebie, a pośrednio również i dla mich bliskich, to zaczęłam otaczać się ludźmi pozytywnymi i zaczęłam oczyszczać swoje otoczenie. Nie chcę nikogo wymieniać tu po imieniu, ale jestem bardzo wdzięczna im wszystkim, że pojawili się w moim życiu, że pojawili się i zostali. Zaczęłam też oczyszczać swoje otoczenie, m.in. z pomocą mojej przyjaciółki siostry, wyremontowałam swój pokój (w którym teraz będzie sklep). Mój pokój był już niepodobny do pokoi, stanowił mój „pokojowy” koszmar. Jeżeli prawdą jest, a wierzę w to, że tak jest, że nasze otoczenie, mieszkanie stanowi to co mamy w głowie i psychice to mogę powiedzieć, że byłam już chyba na dnie. Jeżeli ktoś powie, że przesadzam, to, to znaczy, że…. hmm nie to nic nie znaczy. Każdy żyje swoim życiem, a ja robię teraz wszystko, żeby od nowa wydrapać się na górę i… zobaczyć słońce.

I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.    /Paulo Coelho (z książki Alchemik)/

Ty siło dobra i czysta, która pomagasz, gdy człowiek chce żyć w zgodzie ze sobą samym, ale też i z całą naturą. Siło dobra i czysta, która współpracujesz wtedy gdy człowiek chce żyć nie krzywdząc innych, ale nie krzywdząc również siebie samego, wejdź do moich myśli, aby swoją mocą:

  • martwą wodę zamieniały w wodę żywą,
  • aby pożywienie zamieniały w moje lekarstwo,
  • aby sprawiły, że moja praca zacznie przekładać się na efekty,
  • aby pozytywni ludzie, którzy mi zaufali i weszli w moje życie, chcieli w nim pozostać,
  • aby moje myśli skołowane i roztargnione zostały zastąpione dobrymi i budującymi,
  • aby moje obawy i strachy odeszły, a na ich miejsce żeby weszły myśli dobre i czyste, przyjaźń i miłość.

Siło dobra i czysta proszę spraw…, a ja będę robić wszystko, aby Twoje dary nie poszły na marne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *